Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2015

Nie - noworoczne postanowienia

Początek roku to dla większości magiczny moment, zostawianie za sobą starego i początek nowego. Jest to czas podsumowań, rozliczeń i układania nowych planów. A przecież Sylwester i Nowy Rok to tylko symbol. Zmienia się numer 5 na 6, zmieniamy kalendarze na nowe. Po za tym niewiele się zmienia. Jest dokładnie tak samo jak przedtem. Życie toczy się tak samo, jak toczyło się wcześniej. Nie wiem skąd te paniczne stawianie sobie celów, te postanowienia. Chęć zmieniania się z początkiem roku. A dlaczego nie zrobić tego za miesiąc, jutro. Bo tak naprawdę nie na większej różnicy czy zrobimy to teraz czy za miesiąc. Każda chwila jest równie odpowiednia. Dla mnie robienie postanowień noworocznych jest bez sensu. Taka moda, która może być szkodliwa. Bo co wtedy gdy, nie dotrzymasz danego słowa - możesz poczuć się kiepsko i taka sytuacja może źle wpłynąć na twoje poczucie własnej wartości.     W internecie znalazłam kilka artykułów o tytułach Jak zrealizować noworoczne po...

Co oznacza BYĆ SOBĄ

Od dzieciństwa uczą nas: jak żyć według ustalonych zasad, przestrzegać reguł, spełniać tysiące wymagań, a jednocześnie każe nam się, być autentycznym. Mówią "Bądź szczęśliwy w swojej skórze" aby za chwilę wymuszać na nas zakładanie maski. Każdy z nas pragnie, aby ludzie (zwłaszcza wokół nas) byli prawdziwi, aby mówili nam prawdę i byli sobą. Sami też chcemy mieć możliwość mówienia prawdy. Robić to, czego chcemy i być kimś, kim naprawdę jesteśmy. Niestety choć tak uważamy, tylko nieliczni z nas żyją, zgodnie ze swoimi przekonaniami i pragnieniami. Chcemy być prawdziwi, ale w większości przypadków nie robimy tego. Nie jesteśmy sobą i nie mówimy prawdy. Bo nie da się dostosować. Nie da się równocześnie spełniać wszystkich wymagań i jednocześnie być autentycznym. Po ostatnim poście otrzymałam wiele pytań i komentarzy mówiących o waszych wątpliwościach. Pytaliście co to znaczy "bądź sobą", "nie udawaj".... Bo przecież wszyscy nas uczą: media...

Udawanie kogoś kim się nie jest

Dziś chcę napisać o udawaniu tzw. granie roli, naśladowanie i upodabnianie się na siłę, tworzenie pozorów. Przeciwieństwo bycia sobą, naturalnego, autentycznego zgodnego z samym sobą zachowania. Co powoduje, że tak wiele osób udaje kogoś, kim wcale nie są ? Wkładają maski i stają się kimś zupełnie innym ? Chcą być lubiani. Chcą się przypodobać.  Bo w niektórych sytuacjach, bycie sobą może być trudne. Myślą, że udając kogoś, kto jest odbierany dobrze przez społeczeństwo, będą akceptowani. Chcą zdobyć wymarzonego partnera. Bo tak jest łatwiej. Każdy ma swój powód. To nie jest nic złego, jeżeli nie przekracza się pewnych granic. Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby, którą się jest. Kurt Cobain Pragniemy akceptacji innych, a sami siebie nie akceptacjemy. Kiedy udajesz kogoś innego, masz w sobie wewnętrzny konflikt, który tworzy jeszcze większe napięcie i generuje jeszcze więcej negatywnych emocji. Co sprawia że jeszcze mniej akceptujesz to,...

Toksyczni ludzie

Przyszedł czas na TEN post ............ jest oparty na doświadczeniach własnych Każdy z nas ma wokół siebie osoby z którymi uwielbia przebywać, z którymi czuje się dobrze. W ich towarzystwie jesteśmy pełni energii i humoru. Niestety życie przynosi nam konieczność, spotykania i kontaktów również z innymi ludźmi. Osobami, które traktują nas z góry, z wyższością nie popartą żadną merytoryczną przewagą. Uprzykrzającymi nam życie, pełnymi zazdrości i zawiści. Sfrustrowanymi, narzekającymi. Ich obecność sprawia, że czujemy się przygnębieni, zirytowani, rozzłoszczeni i nieraz wyzwalają w nas, nasze najgorsze cechy np. przeklinamy. Sprawiają, że czujemy się nieswojo, denerwują nas. Są mało inteligentni emocjonalnie np. mało empatyczni. Pozbawiają nas poczucia własnej wartości. W kontakcie lub/i po kontakcie z nimi, czujemy się jak Superman blisko Kryptonitu. Mamy wrażenie, że wysysają z nas energię, pozbawiają nas jej. Kim są ... określa się ich mianem Toksycznych, wampiry energetyczn...

Emocje - gniew

I kolejna emocja Gniew ... Uczono mnie (jak pewnie Was również), że nie ładnie jest unosić się gniewem. Niektórzy rodzice, nauczyciele karzą dzieci za okazywanie tego uczucia, kojarzone jest z „nieposłuszeństwem” i „niegrzecznością”. Ja uważam, że to bzdura, absurd.  Z Gniewem łączone są różne zachowania, najczęściej agresywne - krzyk, bicie, uderzanie, wyzywanie, używanie wulgaryzmów. Gniew jest postrzegany w negatywny sposób. Jest jedną z wielu emocji, których nie nauczono nas rozumieć, tym samym nie przygotowano nas do jego wyrażania. Uważam, że jest niedoceniany i zbyt często tłamszony. Wstydzimy się tej emocji. Nie uważam Gniewu ani za coś złego, ani dobrego. W porównaniu do agresji, złości i wściekłości, Gniew można kontrolować. W Gniewie niekontrolowanym, czyli takim gdzie negatywne emocje przekształcają się i przyjmują postać złości, agresji, przemocy Gniew uważam za negatywny.   Gniew ma swoją ciemną stronę odczuwany często, zbyt silnie, za dług...

Emocje - zazdrość

Na początku krótkie przypomnienie ! kto jeszcze nie czytał, odsyłam do : Emocje To nie prawda, że emocje są całkowicie poza naszą kontrolą. To nie jest reakcja na "coś", co ktoś mówi lub robi - bo to błędne przekonanie mówiące, że nie mamy żądnej kontroli. Ty sam jesteś źródłem emocji, to Ty je tworzysz . Emocje są naszym drogowskazem - wskazują nam działanie. Wszystkie emocję nam służą, są wezwaniem do działania. Są naszymi sojusznikami. Wszystkie są ważne i cenne (we właściwym czasie, sytuacji i w odpowiedniej dawce). Nie powinniśmy unikać emocji, negować jej wartość. Emocja, która pozostała bez odpowiedzi, zwiększa swoje natężenie, z czasem staje się coraz bardziej intensywna, wreszcie powoduje ból - po to, by zwrócić Twoją uwagę. Często słyszę "zazdroszczę Ci" Czym jest taka zazdrość i jaką wiadomość ma nam do przekazania.   Kiedy mamy kryzys poczucia własnej wartości. Kiedy patrzymy na życie innych ludzi, a ktoś ma to Coś czego my nie...

Emocje

Emocje są Twoim produktem, Ty je produkujesz. A od kiedy produkt jest silniejszy od twórcy. Emocje są w obszarze Twojej kontroli, nie są po prostu spontaniczną reakcją na bodźce, wydarzenia w Twoim życiu. Ty jesteś źródłem emocji. Ty je tworzysz. One rodzą się w Tobie, a nie wchodzą w Ciebie z zewnątrz. To nie inni czy okoliczności je wywołują. Nie szukaj zewnętrznych usprawiedliwień na odczuwane przez Ciebie emocje: złość, gniew, lęk, zazdrość - nie szukaj winnych na zewnątrz - bo sytuacje, okoliczności czy ludzie to tylko ich wyzwalacze (tych emocji które są skumulowane w Tobie).   Więc dlaczego ? skoro jesteśmy twórcami emocji przez cały czas nie czujemy się cudnie. Ponieważ nasze negatywne emocje przekazują nam różne wiadomości np. że nie osiągnęliśmy pożądanych efektów. Żadne emocje nie są złe. Emocje są możliwością porozumiewania się z samym sobą i innymi. One kierują naszą uwagę na ważne dla nas sytuacje, sprawy. Umożliwiają reagowanie na nie oraz pozwa...

Przestań narzekać !

Dedykowane Panu, którego dziś spotkałam. Czasami przychodzi taki dzień, kiedy musimy sobie ponarzekać - aby rozładować emocje, wyzwolić się od tych negatywnych. Każdy od czasu do czasu lubi sobie ponarzekać. Dla niektórych z nas (przyznaje się, Ja też należę do tej grupy) narzekanie to szczególna sytuacja. Ale są osoby dla których to codzienność (bezustannie narzekają). Gnuśniejących, narzekających jak to im się nie chce . Zmęczeni życiem, znudzeni. Zapytani: Co słychać - wylewają wiadro pomyj Lepiej nie pytaj, Coraz ... Gorzej ..... itd.   Próbując zagadać do nieznajomego na przystanku, narzekają na pogodę, wtedy nawet największe milczki mogą godzinami biadolić na służbę zdrowia, polityków a pasażerowie najbardziej czują się zjednoczeni wtedy, gdy ktoś narzeka na zachowanie innego pasażera (wspólne marudzenie łączy). Niektórzy z narzekania uczynili prawdziwą sztukę - potomkowie cierpiętnictwa. Narzekanie stało się u nich nawykiem (o nawykach też napiszę) - podstawą kom...

Opinie innych ludzi

Pani Bronnie Ware, (australijska pielęgniarka pracująca na oddziale paliatywnym) na podstawie przeprowadzonych rozmów z pacjentami, którym zostało niespełna 3 miesiące życia napisała książkę „The Top Five Regrets of The Dying”. Spędzała czas z tymi osobami (wiedziały, że ich życie niedługo się zakończy), opiekowała się nimi i rozmawiała. Pytała o to, czego żałują w swoim życiu. Co chcieli by zrobić w swoim życiu inaczej. Na pierwszym miejscu znajdowało się. 1. Żałuję, że nie miałem więcej odwagi żyć życiem prawdziwym dla mnie, a nie życiem, którego oczekiwali ode mnie inni.   na kolejnych: 2. Żałuję, że pracowałem tak ciężko. 3. Żałuję, że nie miałem odwagi wyrażać swoich uczuć. Ukrywamy swoje uczucia, bo nie chcemy nikogo urazić. Tłumimy swoje uczucia, aby utrzymać dobre stosunki z kimś. Przez co nie stajemy się tym kimś, kim moglibyśmy się naprawdę stać. Strach (np. co powiedzą, pomyślą inni) zmusza nas do udawania przed innymi, i przed samym sobą. Ch...

Jesteś kierowcą czy pasażerem ?! Kto kieruje Twoim życiem.

Kiedy słucham ludzi, często słyszę: Ale ona mnie denerwuje! albo coś w tym stylu: Popsuła mi humor. To przez nią mam zły dzień. (Sama tak kiedyś mówiłam.) Ale to, nie jest prawda. Eleonora Roosevelt mówiła: Nikt nie może Cię zranić bez Twojej zgody. Wiem, że bardzo trudno jest to spokojnie zaakceptować, zwłaszcza, gdy całymi latami oskarżaliśmy innych. W naszym słownictwie dajemy temu często wyraz. Utrzymujemy, że jesteśmy niezdolni do wyboru reakcji. Sami mówimy o sobie, że nie odpowiadamy za nasze reakcje. Że nasze życie emocjonalne jest kierowane przez coś, kogoś - co, kto jest poza naszą kontrolą. Że coś innego kontroluje nasze działanie, czyjeś zachowanie ogranicza naszą życiową efektywność: Ona mnie denerwuje. Zrobiłbym to, gdybym... Gdyby mój mąż był bardziej ..., to bym....To przez niego... Coś..... To przez mojego szefa, pogodę ....I moje ulubione - Musze to zrobić !!. Takie samospełniające się przepowiednie. Ludzie utwierdzają się w przekonaniu, że to środowisko ...

Wybaczanie ... jak i po co wybaczać

Wybaczanie wg. słownika języka polskiego : puścić w niepamięć, darować. Każdy został kiedyś skrzywdzony, urażony, i każdego ktoś zranił na jakimś etapie naszego życia. Komu Ty powinnaś/powinieneś wybaczyć ? Kto Cię skrzywdził ? ... Zranił ? Może sprawił, że nie potrafisz zaufać ? Przez kogo nie czujesz się bezpiecznie ? A może ktoś Cię źle potraktował, był nielojalny i poczułaś/eś się ofiarą ? I za każdym razem, gdy wspomnienie z jakiegoś powodu wraca lub spotykasz tę osobę czujesz żal, złość ? Jeśli tak... to co robisz ? Czy trzymasz się niewybaczania. Wolisz karmić się złymi emocjami niż nadać sytuacji nowe znaczenie, uwolnić się od niej ? Rozdrapujesz to, co się zdarzyło ? Żyjesz przeszłością ? Kiedy komuś wybaczamy, rozwiązujemy pęta niezgody i pozbywamy się balastu przeszłości. Reshad Field przeczytaj również  Życie przeszłością Wolisz zadawać sobie pytania : Dlaczego on/ona mi to zrobił/a ? Dlaczego ja ? Dlaczego mnie to spotkało ? niż wyba...