Uwielbiam być sama, choć mało mam z introwertyka. Nie zbyt często spotykam się z innymi ludźmi, mało mam znajomych. I choć czasami czuje się osamotniona to w większości przypadków to mój świadomy wybór. To nie tak, że jestem sama, fizycznie w moim życiu jest wiele osób. Ale czuję się bardzo samotna. Jestem sama, kiedy czytam, słucham muzyki, relaksuję się. Dla mnie bycie samemu to czas na samorozwój, odkrywanie siebie, kreatywność, spokój. Wtedy jestem sama ale nie czuję się samotna. Prawdziwe osamotnienie związane jest z cierpieniem, z poczuciem braku kogoś, kogo potrzebujemy lub braku jakości relacji z kimś, kogo mamy. Kiedy pojawia się niezrozumienie, wykluczenie czy wstyd. Paradoksalnie w samotności (sama z sobą) czuje się bezpieczna, bezpieczniej niż gdyby ktoś był obok. Po każdej bolesnej sytuacji pragnę samotności. Nie po to, aby chować się ze swoim bólem i go pielęgnować, tylko aby odzyskać spokój. Ja nie ukrywam się przed światem, nie kule się, tylko nabi...
Blog jest wynikiem mojego życiowego doświadczenia, wiedzy pochodzącej z książek i rozmów z innymi ludźmi. Moich ostatnich lat, efekt poszukiwania wiedzy i umiejętności, rezultat mojego dojrzewania. Będę wdzięczna za każdy komentarz, propozycję poruszanych problemów i tematów - który sprawi że ten blog będzie dla Ciebie bardziej pożyteczny.